Kolejny gościnny opis od Vitelo.
Firma | Domori (bean to bar) |
Miejsce produkcji | None, region Piemontu, Włochy |
Plantacja lub kraj pochodzenia ziaren | Madagaskar |
Strona internetowa | http://www.domori.com |
Wygląd opakowania | fot. Domori |
Zawartość kakao: | 70% |
Waga: | 50 g |
Składniki: | Masa kakaowa, cukier trzcinowy |
DOMORI Cacao Sambirano 70%
Ocena ogólna: 91/100
Opakowanie:
Plastyka pudełka budzi pewne kontrowersje. Osobom, które nie znają marki Domori, wydaje się ono obce, niewzbudzające zainteresowania i niezachęcające do sięgnięcia po tabliczkę. Z kolei dla znawców czekoladowych marek – prosta, fioletowo-bordowa kolorystyka ze złotym napisem DOMORI – tle może sygnalizować dostojność bukietu, wyrazistość, spójność i ciepło kompozycji smaków i aromatów. Nieczęsto się zdarza, aby kolorystyka opakowania była dobrze zharmonizowana z aromatem i smakiem – a tutaj właśnie tak jest.
Dodatkowo – duży plus za próżniowe pakowanie w folię – technologia idealna dla zachowania trwałości aromatu.
Ocena: 90/100
Barwa i wygląd:
Półmatowa, ciepło-brunatna, średnio ciemna. Faktura jednolita.
Aromaty zapachowe:
Aromaty mocne, silnie drażniące powonienie. Dominuje suszona śliwka, cynamon, w głębi – rum i subtelniejsze nuty korzenne. Zapach zdaje się zapraszać do degustacji, inspiruje swoją wyrazistością, jest jak solidna, inkrustowana brama, którą można się zachwycać, ale ją trzeba otworzyć, by poznać, co kryje się za nią.
Ocena: 90/100
Smak:
Smaki stanowią rozwinięcie aromatu – nie zaprzeczają mu, ale są jego wytwornym rozwinięciem. Na początku wyczuwamy orzechy nerkowca, a chwilę później dominować zaczyna silna nuta kwasowości, bliska śliwkom mirabelkom – jest to wyraźny akcent tego bukietu. Żółte wesołe mirabelki nabierają po chwili powagi i stają się bogatszymi smakowo owocami – dużymi, choć jeszcze nie w pełni dojrzałymi, suszonymi na słońcu węgierkami. Proces metamorfozy trwa na tyle długo, że można się nim spokojnie delektować. Nuty kwasowości ustępują jednak miejsca cieplejszym akordom bukietu – pojawia się czarna jagoda, uzupełniona ciemnym karmelem. Z ciepłych nut wyłania się delikatna ostrość zielonego pieprzu z subtelną domieszką korzeni. A finisz jest długi… i wieńczą go nuty nerkowca i orzeszków ziemnych. Odczuwana kaskada smaków nieuchronnie przywołuje w finiszu wrażenia jak po spożyciu aromatycznego koniaku.
Ocena: 93/100
Personifikacja:
Dojrzałość, dostojność, elegancja – to wiodące cechy Domori Sambirano. Personifikuje je człowiek szlachetny, o bogatym i uporządkowanym wnętrzu. Sądząc po koniakowym wrażeniu, to pewnie mężczyzna, może właściciel posiadłości ukrytej za bogatą bramą. Jeśli tak – to brakuje mu tylko cygara, które idealnie skomponowałoby się z bukietem.
Rekomendacja:
Na deszczowy, pochmurny dzień – dla pobudzenia zamiast lampki koniaku. W chwili nudy – dla inspiracji i wzbudzenia ciekawych doznań. Przed ważną rozmową – dla dodania pewności siebie.
/by Vitelo/
2 komentarze until now
Oczywiscie, kazdy ma ponikad inny smak. Zgadzam sie z wiekszoscia tego, co napisano w recenzji, duza roznica jest jednak moje wrazenie stosunku zapachu i smaku: dla mnie ta czekolada stanowi mocny kontrast, smak w ogole nie odpowiada zapachowi. Wachajac czuje sie, mysle, jak by wnetrze kawiarni wiedenskiej: smietana, orzeszki laskowe, cieplo. Ale tez cynamon, dobry alkohol, czemu nie. Smak, powiedzialbym, jest twardym obudzeniem z spokoju wywolanego slodkim zapachem. Kwaskowatosc mocna, ostra, trwa caly czas degustacji i trzyma sie dlugo po rozplynieciu czekolady. Podobna jest do malin i radicchio (ktore czuje w prawie wszystkich tabliczkach od Domori’ego). Czekolada ta jest napewno ciekawa, jest konsekwentna, niezbyt zlozona, ale dzieki kontrastowi owocow i gorzkosci nie banalna. 85/100 Gdybym stal przed regalem z wszystkimi czekoladami marki Domori i moglem wybrac tylko jedyna, to bylby zdecydowanie Puertomar. Bardzo polecam, rowniez do porownania z Puertofino.
[…] Gorzka Czekolada […]
Add your Comment!
Warning: Undefined variable $user_ID in /usr/home/etail/domains/gorzkaczekolada.com/public_html/wp-content/themes/wp-brown/comments.php on line 59